wtorek, 1 sierpnia 2017

Starania

Hej wszystkim! Dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie mnie w blogosferze, jest mi miło, że pod pierwszym postem był taki odzew!

Kiedy byłam mała moim marzeniem było posiadanie psa, pamiętam jak codziennie prosiłam o to rodziców, jak pokazywałam, że mi zależy i będę o niego dbała.
Myślę, że większość rodziców w tym także moi pragną spełnić marzenia dzieciaków, pewnego dnia dostałam wymarzonego pieska (psina jest ze mną do dzisiaj, czworonożny członek rodziny), gdy poszłam do gimnazjum baaardzo chciałam wziąć udział w konkursie biologicznym lub chemicznym i coś osiągnąć. By to osiągnąć musiałam się trochę postarać, długo siedziałam i uczyłam się rzeczy ponadprogramowych, chodziłam na dodatkowe zajęcia. Udało mi się, zostałam laureatką olimpiady!

Wiecie co chcę wam przez to przekazać?
Oczywiści to, że zawsze jeśli bardzo czegoś pragniecie i pokażecie to swoimi staraniami, będziecie ciężko na to pracować to wam się uda. Samo nigdy nic się nie stanie, we wszystko trzeba włożyć trochę wysiłku. Pamiętajcie o tym, kiedy będziecie na drodze po swoje marzenia.

Do następnego kochani ♥